– Dziękuję, ale jestem na diecie – tę odpowiedź słyszałaś z pewnością wielokrotnie od swoich koleżanek i znajomych, na pytanie o poczęstunek. Być może sama zasłaniasz się dietą, gdy ktoś proponuje Ci kawałek ciasta. Według statystyk, ponad połowa Polek nie jest zadowolona ze swojej wagi. Dlaczego tak często się odchudzamy, wciąż nie będąc zadowolone z efektów stosowanych diet?
Nad swoją wagą zastanawiamy się najczęściej wiosną, kiedy nastają pierwsze ciepłe dni i przychodzi nam zrzucić z siebie dodatkową warstwę ubrań. Wówczas widzimy w lustrze niechciane wałeczki, nie mieścimy się w spodniach z zeszłego sezonu, a zwiewne sukienki pękają na nas w szwach. Aż 72% badanych przyznaje się do stosowania diety przynajmniej raz w życiu, niekoniecznie z osiągnięciem oczekiwanych efektów. Tylko około 23% spośród nich deklaruje, że udało im się schudnąć.
Dlaczego nie mogę schudnąć? Co robię nie tak?
W kwestii odchudzania Polki mają raczej dobre racjonalne podejście, nie wierzą w magię diety cud, doskonale rozumieją że efekty zależą w głównej mierze od nich samych i ich wytrwałości. Lubimy testować różne diety, wiele na ten temat czytamy specjalistycznych pozycji, choć nie jesteśmy do końca usatysfakcjonowane ich rezultatami. Internet staje się też nieraz podstawowym kompendium wiedzy – istnieje przynajmniej kilka for internetowych poświęconych wyłącznie odchudzaniu oraz szereg blogów również w tej tematyce. Sfrustrowane brakiem rezultatów odchudzania kobiety skarżą się przede wszystkim na uciążliwość stosowanych diet, ich monotonię i brak urozmaicenia, a nieraz również na złe samopoczucie, brak wytrwałości oraz na efekt jo-jo.
W oczekiwaniu szybkich i spektakularnych rezultatów, decydujemy się często na bardzo restrykcyjne i eliminujące diety. Znacząco zawężamy listę dopuszczalnych produktów, przez co nasza dieta staje się mało urozmaicona, zupełnie nieatrakcyjna, a co najgorsze – mało wartościowa. Diety ograniczające ilość dziennych posiłków do poniżej pięciu, nie są dobrym rozwiązaniem i mogą wyrządzić nam szkodę. Dieta, niczym sukienka, powinna być skrojona na miarę, odpowiednio dobrana do potrzeb konkretnej osoby. Z pewnością, nie powinna być przypadkowa, wyłącznie zasłyszana od koleżanki lub wyczytana na stronach internetowych wątpliwej jakości.
Ruch to podstawa
To nie tylko zbędne kalorie mogą być przyczyną tycia. Siedząc na kanapie i spożywając ubogi posiłek, na pewno nie osiągniesz oczekiwanych efektów, a z pewnością będzie trudniej to osiągnąć. Wysiłek fizyczny jest zalecany dla wszystkich osób, zarówno dla otyłych, jak dla tych nie zmagających z nadwagą. Niestety, mimo propagowania w mediach ruchu jako podstawy zdrowego stylu życia, wciąż większość z nas nie jest w stanie zmotywować się i prowadzi raczej siedzący tryb życia. Tylko jedna piąta kobiet uprawia sport w trakcie odchudzania, nieco więcej deklaruje wykonywanie ćwiczeń, ale nieregularnie.
Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że na zdrowy tryb życia składa się nie tylko pełnowartościowa dieta, ale również ruch. Regularny wysiłek fizyczny przyczynia się do poprawy stanu zdrowia, przemiany materii i sprawności ruchowej, jest także odpowiedzialny za poprawę kondycji psychicznej, a w parze z właściwie dobraną dietą jest w stanie sprawić cuda.
Farmaceutyki – tak czy nie?
Do stosowania środków farmaceutycznych przyznaje się zaledwie kilka procent kobiet. Dostępne w aptekach suplementy diety, nie mają zazwyczaj potwierdzonego klinicznie działania, zatem ciężko jest stwierdzić nie tylko ich skuteczność, ale też brak wpływu na zdrowie lub samopoczucie. Szczególnie jednak niebezpieczne są środki parafarmaceutyczne, dostępne na tak zwanym czarnym rynku. Łatwo na nie trafić przeglądając nowe posty na forach poświęconych odchudzaniu. Niestety, ani ich pochodzenie, ani ich skład czy środki uboczne nie są podawane na opakowaniu, ponieważ nigdy nie zostały dopuszczone do powszechnego obrotu, a zatem nikt nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne konsekwencje ich przyjmowania. Pamiętaj, aby przyjmowanie jakichkolwiek leków lub suplementów diety wspomagających odchudzanie, skonsultować ze swoim lekarzem rodzinnym lub dietetykiem.
